Dziś dzień spędzony z moją piękną siostrą, pierwszy dzień wolny od szkoły . To był jeden z tych dni gdy zgadzałyśmy się we wszystkim i spędziłyśmy wspaniale ten wspólny czas.
Kocham ją bardzo, nawet gdy wyprowadza mnie z równowagi.
Pogoda zmienia się jak w kalejdoskopie, ale nie przeszkadza mi to wcale, bo niezależnie od niej widzę kwitnące dookoła drzewa i kwiaty. Pięknie jest wyjść po deszczu na pole, gdy słońce zaczyna się przebijać przez grubą warstwę chmur i poczuć zapach wiosny. Zwłaszcza gdy ta zwiastuje zbliżające się wielkimi krokami lato i... wakacje !
Posiadają niewinność i nie dostrzegają zła. One będą się go dopiero uczyć. Póki co ich oczy są beztroskie i pełne wiary, a ich uśmiech nie został jeszcze naznaczony goryczą.
Miałam przyjemność robić zdjęcia małej Lence. Prześlicznej dziewczynce, która była wciąż pełna energii.
Robienie jej zdjęć było przyjemnością i sprawiło, że dzień stał się lepszy. Mimo tego iż w drodze powrotnej dopadł nas deszcz.